mówisz, że wiele to kwestia wiedzy....żal stwierdzić, boś się napocił przy swoim traktacie, ale... jeśli mówisz o Maryi i Jezusie w kwesti boga ( bo to wg ciebie jeden bóg w 3 osobach) to jesteś mega niedouczony....Z drugiej strony myślę, że należy się cieszyć, że w poczet osób boskich nie wciągnałeś Pascala, zeusa i sąsiada
Problem w tym że mamy teraz taka technologie i wiedzę że wiara w boga jest nagminnie odrzucana. Nie dziwie się bo wszystko to co było napisane w Piśmie Świętym zostało obalone, albo podważone lub obalone naukowo.
Aktualnie jest dużo ateistów ponieważ wiedza wypiera dużą ilość zdarzeń, o których ciemny lud nie miał bladego pojęcia czemu tak się dzieje.
Jezusa , Maryi i Jezusa (przecież to jeden Bóg w 3 osobach boskich).
Czemu nikt teraz nie wierzy w bogów ze starożytnego Egiptu? Przecież faraonowie żyli i po śmierci stawali się bogami.
Czemu nikt nie wierzy jeszcze w Zeus'a i jego dzieci? Przecież to było wyjaśnienie wszystkich zdarzeń jakie w tamtym okresie się działy!
Tutaj właśnie jest ten haczyk. WIEDZA.
Problem w tym że mamy teraz taka technologie i wiedzę że wiara w boga jest nagminnie odrzucana. Nie dziwie się bo wszystko to co było napisane w Piśmie Świętym zostało obalone, albo podważone lub obalone naukowo.
Faktem jest że problemem jest ewolucja w która praktycznie wielu nie wierzy, dlatego pozostają przy Bogu i naciągaczach w nowych BMW.
Problemem jest życie po śmierci. Wiara w życie po śmierci ma skłaniać ludzi do bycia dobrymi i uczciwymi obywatelami, aby móc trafić do nieba (niebo praktycznie zostało również obalone - przez Kopernika . Teraz mamy prawa których większość przestrzega bo wiedza i inteligencja, powodują że ma to sens aby nie być złym dla kogoś bo może źle się to skończyć (to również był powód w średniowieczu dla biedoty aby miała jakiś cel w życiu).
Jedna sprawa mnie irytuje. Jak wyżej napisałem wiara w Boga u naszych przodków w czasach brudu, spowodowała wojny (drogi krzyżowe) i również masę śmierci. Teraz wszystkie te Allah Akabry robią to samo co kiedyś chrześcijanie - zabijają dla swojej religii ponieważ ich Bóg jest prawdziwym lepszym Bogiem. Nie bronie ich w żadnym wypadku, nasi przodkowie byli bardzo mało cywilizowani w porównaniu do teraz, co wydaje mi się że to wszystko przez to że większość (jak nie wszyscy) amatorów kóz jest głupia i bardzo ale to bardzo podatna na manipulacje. Wiec wydaje mi się że narzucanie wiary komuś jest szkodliwe (szczególnie ateistom gdzie ich niewiara jest aktualnie najbardziej potwierdzona - nie licząc Buddyzmu który jest bardziej powodem (do osiągnięcia odpowiedniego stanu ducha), niż religią).
Na koniec powiem że też zamykam drzwi świadkom jechowych bo ja im do domu nie wchodzę i nie mówię że mają wierzyć w Zeusa bo ostatnio mocno uderza piorunami i powinni złożyć ofiarę ze swojego kota i syna.
powiem tak jak w moim ulubionym filmie na poczatku (Waleczne Serce) - "historie piszą Ci co wieszali bohaterów" więc nie szukajmy wymówki dla mordów bo w taki sposób ktoś taki jak Ahmed w roku 2600 powie że walka za Allaha i zabijanie ludzi (o ile kiedyś będą cywilizowani) to była tylko walka o to aby wyzwolić ich lud. Więc mi tu nie przepisuj proszę wikipedi
Ehhh. Właśnie w tych czasach bródu narodził się np. system sądownictwa w którym występuje obrońca. Także to też nie jest dokładnie tak jak mówisz.
System sądownictw który znamy i stosujemy obecnie powstał za czasów Imperium Rzymskiego. Które było bardziej cywilizowane niż dowolny chrześcijański kraj w średniowieczu. Tak dla ścisłości.
Dobra widzę że niektórzy tutaj piszą że masło to margaryna a jednak masło.
Bronicie swojej wiary.
- nie r*chajcie przed ślubem
- utrzymujcie 40 dniowy post
- przestrzegajcie ściśle 10 przykazań
- zacznijcie zabijać za to że ktoś ma inne poglądy na takie tematy.