idz pan w ch*j z tym sportem, popularne to w 4 krajach na krzyz a zeby to ogladac to chyba trzeba miec szesciopak u boku, zreszta w tym upatruje popularnosc tego sportu wsrod januszy
inb4: jakis kretyn, ktory mi tu wyjedzie z przezwyciezaniem slabosci blablabla ;D

@up: halles. Co masz do zaoferowania?

Teraz kilka zdań ode mnie.
Dla mnie Justyna przeszła samą siebie. Jest po prostu genialna. Zupełnie nie oczekiwałem od niej wielkich sukcesów na tej Olimpiadzie, swoje już zrobiła. Rozpie**alać i ustawiać towarzystwo po kątach przez tyle lat to wielki wyczyn , dodając, że nie startuje na równych prawach z FAWORYZOWANYMI (delikatnie mówiąc) przez władze FIS Norweżkami.
Problem, który jest Wam zapewne znany dość dobrze to, to że mamy pok***ione media. Presja jaka była wywarta na Kowalczyk przed Soczi (mimo, że jej forma nie była wcale fenomenalna) była ogromna. Po 1wszym nieudanym starcie info o tej stopie mogło być (wg mnie) lekko dezorientujące. Może po prostu chciała trochę puścić zasłonę dymną, zmniejszyć nacisk i presję na medal co okazało się świetnym zabiegiem. Oczywiście to tylko moje domysły.
Justyna jesteś wielka!

Nie chce być zbyt dokładnym ale na koszulce miała nr 43;p
Tak czy inaczej wielkie gratulacje

Jedne leki na astme zwiększające wydolność płuc, drugie blokady przeciwbólowe (sterydy+hormony). Czym się tu jarać? Po prostu tym razem nasza była lepiej skoksowana niż inne.

Kto ruskiemu trenerowi na olimpiadzie u ruskich zabroni przej***nia nogi swojej zawodniczki w imadle i wystosowania prośby do komitetu o zezwolenie na koks?

Pamiętam, żę ta Justyna zawsze narzekała, że to, że tamto i będzie ciężko. O dziwo przed tym startem nie było słychać narzekania na leki innych, na ch*jowy śnieg, czy pękniętego jeża. Jak się samemu ma coś na sumieniu, to się siedzi cicho

Jestem ekspertem, widziałem jak kowalczyk ćpie i salutuje adolfowi.

taki twardy jesteś to poproszę o twarde dowody a nie oczerniaj i nie sądź bo sam będziesz sądzony

Zimoch w formie - ja pie**olę, mistrz wyobraźni słownej.

a ja go nie lubię, może oddaje w bardzo emocjonujący sposób to co się dzieje i za to czapki z głów, ale poza tym to za często pie**oli bez sensu jak potłuczony. Nie znam drugiego komentatora który tak często by się mylił przy wypowiadaniu poszczególnych słów. No i niektóre jego wygibasy słowne na prawdę udane ale "te kijki, jak przęsła wielkiego mostu" to lekka przesada. Dziękuję dobranoc. Nie pozdrawiam

4 dni temu zdobyłem złoty medal na normalnej skoczni. I co teraz kozaku?

Grałeś na x boxie czy na kompie ?

Co to za pie**olenie o koksie? Kowalczyk też koksowała przecież.

"Wygram albo zdechnę" - wygrała.

Bardzo lubie go sluchac.

k***a nie potrafię tego oglądać. Dla mnie jest to nudne w ch*j.

Piękny gest Justyny

"..norweskie media sugerowału, że Polka wygrała dzięki silnym lekom." - wszystkich mierzą swoja miarą...j***ne ch*je.