Nie ma co się oszukiwać, imprezy na IBIZIE są najlepszymi eventami klubowymi jakie są.
Niestety Polsce jeszcze daleko do takich standardów jakie panują w większości krajach bardziej rozwiniętych w temacie muzyki klubowej.
U nas w radiach można usłyszeć jedynie śmieci, totalny chłam jest nam wciskany, a polaczki się Tym jarają bo to leci w radiach i to jest fajnie.
Z zamiłowania jestem DJ oraz Producentem i tyle ile się nagrałem i nasłuchałem u ludzi jacy to oni są mądrzy na temat muzyki (nie chodzi mi tylko tutaj o muzykę klubową) i jedynym ich wyznacznikiem zajebistości jest radio.
Pożal się Boże...
Zapewne za jakieś 30-50 będzie można pograć oraz posłuchać i pobawić się przy dobrej muzyce w naszym pięknym kraju gdzie między wódką a zakąską jest miejsce tylko dla Disco Polo....
taaa bezrobotny na ibize jedzie...