aaa, że hobbity i te sprawy, faktycznie ch*jowe

Nowa Zelandia bez Hobbita jest jednym z najpiękniejszych państw na naszym globie.

Niech zgadne, nowa praca Bongmana?

k***a miałem okazje pracowac w NZ i nie skorzystałem. Nie wybacze sobie tego do końca życia, chyba, że jednak kiedyś tam polece...

I believe I can fly...

Hobbit - najlepsza książka z dzieciństwa!

Laura zrobila na mnie ogromne wrazenie...

nie no k***a.. rozpie**olił mnie koniec i machający skrzydłami samolot xd

Podobno w Mongolii jak się leci to prawie tak samo machają.

fajna reklama, mi tam się podoba, chociaż żadnym tam fanem hobbita nie jestem, a reklamę z ciekawością oglądałem do końca

Nowa Zelandia bez Tolkiena to k***idołek opierający swoją gospodarkę w większości na rolnictwie. Bardzo ładny k***idołek. Nic więc dziwnego, że każdy biznes który tam powstaje jest odrazu utożsamiany z wiadomymi produkcjami filmowymi.

Nachalna propaganda wciskająca wszędzie głupi film,psujący dobrą książkę.