Serio? Ja na to kuzwa patrzec nie moge, moge patrzec na uciete konczyny, glowy, twarze wycięte(znaczy, część skórna)ale gdy widze tego typu złamanie, to aż mną wzdryga...
A masz jakiś powód?
Zauważyłam że mam podobnie: pizza chodnikowa ok, gostek rozflaczony na całą szerokość i długość ulicy ok, twarożek z truskawkami ok, gościu w kałuży krwi ok, ale jak tylko choć zobaczę albo sobie wyobrażę powolny upływ krwi to mdleję.