Frajerstwo... Ja w nocy likwiduje gniazdo ja te k***y śpią, strącam całe gniazdo do beczki i duszę je... Później gniazdo zawieszam przed budynkiem i już żadne szerszenie przez dwa lata na tym terenie się nie zagnieżdżą... Polecam
Zapewne wbijasz na drzewo w samych majtkach i z nożem w zębach jak pirat po maszcie? Gorzej jak w ziemi są. Co wtedy robisz szerszenatorze?
Nie interesuj się. W piwnicy się nie zalęgną.
Był już taki jeden który chciał puścić z dymem największą zarazę tej ziemi a teraz nazywają go zbrodniarzem