Gdyby wyciągnął z lodówki i uciekł, to grozi mu mandat, ale podszedł do kasjerki z nożem, a to już rozbój zagrożony więzieniem. Kiedyś byłem świadkiem jak gówniarz zapie**olił kilka paczek czipsów. W pościgu złapała go policja i dostał 500 zł mandatu.
Dziwi mnie to że nikt nie zastanawia się że w tym kraju coraz częściej są rabunki i kradzieże. Czy zbyt mało zarabiamy przecież to zielona wyspa i tyle tu pracy. Średnia krajowa rośnie a coraz częściej prostych ludzi nie stać na browara.
Co ja pie**ole. Po prostu elektronika potaniała i każda kowalska może już mieć kamerkę w zwykłym spożywczym.