Jakby wega zwalil kilka razy konia komu trzeba to tez by robil dobre filmy

[quote="Budrys2000"]Jakby wega zwalil kilka razy konia komu trzeba to tez by robil dobre filmy[/quote
Wydaje mi się, że Wega musiałby odjeebać roczny gangbang z mudżajami .

Przynajmniej szczerze

Jakby wega zwalil kilka razy konia komu trzeba to tez by robil dobre filmy

Na razie nie musi nikomu walić bo robi filmy na których zarabia. Kiedyś może zrobi i taki który zadowoli i Ciebie.

Na razie nie musi nikomu walić bo robi filmy na których zarabia. Kiedyś może zrobi i taki który zadowoli i Ciebie.

Dobre filmy ? k***a ktore ? Wszystkie to chleb dla duszy typowego plebsu 500 plus, fabuła niespójna jak zeznania narkomana, naciągane dialogi jak majtki k***y po dniówce, mialem „zaszczyt” obejrzec te jego wypociny,
Przedmówcy mają racje, mógł jednak komus zwalic - moze wtedy nazwano by to filmem.

Dobre filmy ? k***a ktore ? Wszystkie to chleb dla duszy typowego plebsu 500 plus, fabuła niespójna jak zeznania narkomana, naciągane dialogi jak majtki k***y po dniówce, mialem „zaszczyt” obejrzec te jego wypociny,
Przedmówcy mają racje, mógł jednak komus zwalic - moze wtedy nazwano by to filmem.

Ja obejrzałem prawie wszystkie, część była średnia, część genialna z grą aktorską na światowym poziomie. Może oglądałeś miodowe lata po pijaku Andzej i Ci się pomyliło

Ciekawe czy chociaż 15% dających piwo zrozumiało żart?

Żart dobry
Co do Vegi to k***a jedyne co zrobił dobrze
To że się odchudził
Kręci filmy pod publike

Za rok będzie o Covidzie
Za 2 o respiratprach
Za 5 o masturbscji na sadolu
Koleś miał szansę coś zrobić ale kapusta mu przej***la we łbie

Ciekawe czy chociaż 15% dających piwo zrozumiało żart?

Zrób k***a ankietę i się dowiedz, j***ny geniuszu.

Żart dobry
Co do Vegi to k***a jedyne co zrobił dobrze
To że się odchudził
Kręci filmy pod publike
Za rok będzie o Covidzie
Za 2 o respiratprach
Za 5 o masturbscji na sadolu
Koleś miał szansę coś zrobić ale kapusta mu przej***la we łbie

Nie wiem o którego "rzeżysera" codzi ale podobno ten "reżyser" montuje filmy na swoim komputerze ... zeby było taniej. To tyle w temacie jakości. Przy okazji Tarantino to trzeba mieć niezłą sieczkę we łbie żeby zmienić sobie nazwisko Krzemieniecki na postać filmową która umiera wychodząc z gazeta z kibla .

Klasyk. Ale mam wrażenie, ze większość nie anglojezycznych ludzi, śmieje się z angielskich żartów tylko dlatego, że podbudowuje ich to ego "och jaki to jestem mądry, zrozumiałem cos po angielsku to się zaśmieje "

część genialna z grą aktorską na światowym poziomie.

Znów zapomniałeś wziąć rano leki?

Zrób k***a ankietę i się dowiedz, j***ny geniuszu.

Pytanie retoryczne flecie