Tatuaż jak tatuaż. Przynajmniej ma jakiś przekaz

Jej dupa, Jej sprawa.

- Walisz czasem żonkę w drugą dziurkę?
- Och*jałeś?! Żeby w ciążę zaszła?

Pamiętam jak kiedyś w Kołobrzegu, podobna pani stała w kolejce przy barze, wytatuowana dolna cześć pleców ( w prawdzie nie napis anal) stringi wpinające się i napięte jakby miały lada moment wystrzelić, do tego ewidentnie wypinała tyłek, najlepsze jednak było, jak pewien gościu zawiesił "bezwsydnie" wzrok na jej gabarytach na jakieś 5sec, pani się obróciła i zaczęła kręcić aferę, chwilę później podbił jej gach i coś sapał do typa ;] Biedne kobiety, gdzie się nie ruszą, wszędzie ci toksyczni mężczyźni, którzy myślą tylko o "dupeczkach"

Reklama dźwignią handlu

pie**olicie... Zdrowa sunia.

Ja lubię też anal

Twój stary już nam mówił

Ma ktoś link do całości? Kolega pyta

Fajnie k***iszony się teraz reklamują...

dupa jest do srania a nie do r*chania...

dupa jest do srania a nie do r*chania...

Powiedz to dirtygardengirl albo argendanie.

Ja lubię też anal

Pride month już za nami.

Ojciec napewno jest dumny

Odważna, że też nie boi się pogubić kartofelków w tych stringach.

Ja pie**ole, dalej ktoś powiela te sp***olone mity dotyczące gubienia kartofli przez walenie w dupe?

Ja pie**ole, dalej ktoś powiela te sp***olone mity dotyczące gubienia kartofli przez walenie w dupe?

Co mówią inni to nieistotne. Ważne że Ty zaprzeczasz