Moja Parahybana tez trafila mysz prosto w cymbal, ale smierc byla niemalze natychmiastowa, kilka skurczow calego ciala (az zebra sie odznaczaly) i bylo po temacie. Mimo ze jestem na Sadistic itp, to zaluje ze wrzucilem tam te mysz, wiecej tego nie powtorzylem. Zdazylismy juz ja nazwac
@ Up
Przynajmniej go widzę jak szczam, gdy mi zwisa na oczy. Tobie pewnie zasłania brzuszysko, bo hejtujesz jak rasowy zakompleksiony gimbus z małym kutachem schowanym pod zwałami tłuszczu.