Nie wiem jak tam wygląda prawnie uderzenie dziecka, ale mam głęboką nadzieję że go złapią i wyślą do obozu resocjalizacyjnego czy jak tam się koncentracyjne nazywają. A w takim obozie zapewnią mu odpowiednią rozrywkę przy wydobyciu jakiegoś fajnego surowca, rtęci, ołowiu, siarki, uranu, węgla itp.
Dlaczego? Chińczycy są bardzo solidarni w takich kwestiach. Kiedyś widziałem jakiś filmik jak jakiegoś kozaka w metrze przytemperowali. Z 30 żółtków na jednego typa. Fakt, że nie błyszczeli techniką jak na filmach, ale sprawę załatwili.
jozue napisał/a:
też tak chciałbym zrobić, nie lubię tych małych płaczących hałaśliwych gówien
To na dobry początek spróbuj to zrobić sam ze sobą, albo ze swoim wackiem. Może poczujesz częściową ulgę.