Na konwencjonalne metody leczenia jest już za późno.
Jako ostatnią deskę ratunku, proponuję domięśniowo sporą dawkę ołowiu
Ależ są konwencjonalne metody leczenia. Elektrowstrząsy, terapia lodowatą wodą pod dużym ciśnieniem, kaftan, leki zwiotczające. Ołów raczej nie. Wiesz jakie to jest szkodliwe? Dużo lepsze i czystsze są pociski grzybkujące.
Pewnie też mieliście takie myśli i zastanawialiście się dlaczego ten białas w ogóle nawet nie próbował się bronić? Dlaczego dał się zaj***ć po prostu? Mógł albo walczyć o tą belkę czy co to było, albo sp***alać albo się bić. k***a stał jak j***na ciota i nawet nie zasłaniał głowy...ja pie**ole.
Murzyn oczywiście do utylizacji, j***ne czarne ścierwo.