18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Przyszedł sobie kruk

CrazyEdek • 2014-10-15, 21:43
Fuck You.


escimo

2014-10-15, 21:57
Dobrze mu powiedział!

Tco

2014-10-15, 22:26
Mialem kiedys kruka ( Krol sie nazywal ), potrafil szczekac jak pies sasiada :D Wychowywalem go od mlodego nieopierzonego pisklaka. Niestety nie zdazylem nauczyc go "mowic" bo przejechal go samochod. Bardzo towarzyskie, smieszne i inteligentne zwierzeta ;)

Gitarzysta

2014-10-15, 22:39
Natura przemówiła

Pietia82

2014-10-15, 22:56
@grzechu5444 Ręki nie masz?

Jodek_wwa

2014-10-15, 23:07
Może to jakiś jego kumpel ? Reinkarnacja?

nvuiehnfvcj

2014-10-15, 23:11
a ja czekałem kiedy buta dostanie :/

Wikmndfm

2014-10-15, 23:31
ch*jowy brzuchomówca z gościa.

xbandzior

2014-10-15, 23:37
Tco napisał/a:

Mialem kiedys kruka ( Krol sie nazywal ), potrafil szczekac jak pies sasiada :D Wychowywalem go od mlodego nieopierzonego pisklaka. Niestety nie zdazylem nauczyc go "mowic" bo przejechal go samochod. Bardzo towarzyskie, smieszne i inteligentne zwierzeta ;)


ja miałem kawkę która potrafiła powtarzać niektóre słowa najczęściej tak jak się do niej zwracałem oraz moje imie z innymi było gorzej
dodam ze kawuśka latała po sąsiadach na drugim krańcu miejscowości lecz później wracala do mnie
jeździłem na rowerze ona za mną, na ryby za mną nawet potrafila za autem lecieć
jak ktoś uważa że ptak ma mały móżdżek to zapewniam wam bardzo się mylicie, od poniektórych ludzi są mądrzejsze...

hogg

2014-10-15, 23:59
To jakaś karłowata odmiana kruka?

quartz75

2014-10-16, 00:40
A ja kiedyś sikorkę (chyba) udomowiłem. Jakieś ziarenka mu sypałem, skórkę od słoniny kładłem na parapecie. Doszło do tego, że sk***iel wcale się mnie nie bał, mogłem stać przy samym oknie a on tylko filował i wpierdzielał, łbem kręcił. No ale kiedyś musiałem wyjechać na dwa dni, żarcia nie podsypałem. A że mam głupi zwyczaj wystawiania popielniczki z kiepami za okno to się sk***iel zemścił. Porozpie**alał po całym parapecie niedopałki. Później jeszcze przylatywał ale chyba na złość. Żreć nic nie chciał, stukał dziobem w parapet i spierniczał. Wredna gnida. ;)

Fuzionek

2014-10-16, 02:57
nawet ptaki cisną murzynom