Ach te poglądy, żeby linke rozwieszać albo tępić takich. W sumie racje, w lesie nie słychać silnika i turyści nie usłyszą motocykla, a zwierzęta zesrają się na sam dźwięk. Lepiej niech się bawią w mieście, najlepiej na chodnikach, w godzinach szczytu. Niech sie bawią gdzie chcą, byle żeby krzywdę nie robili osobom trzecim, a że zwierzęta się wystraszą - to zwierze jest dla człowieka, a nie człowiek dla zwierzęcia. .
Po lesie nie możesz jezdzic motorem bo płoszysz zwierzęta i srają pod siebie a mysliwi sobie wchodza do lasu strzelaja do zwierzat i jest spoko. Po je ba ni!