Bardzo ciekawe zjawisko, kiedy możemy zobaczyć jak instynkt wygrywa ze zdrowym rozsądkiem w przypadku czarnych. Wie, że to przynęta, ale nie odpuści takiej okazji...
Akurat w tym przypadku widać ewidentnie, że chciał sobie zakpić z gliniarzy. Już nawet nie piszę, że to fejk. Nawet drzwi nie zamknął. Dobrze wiedział, że go złapią, a sąd go uniewinni w ramach jawnej prowokacji. Tym bardziej, że murzyn
Nic mu nie zrobią bo nie uciekał i wręcz zaznaczył że wie że to podpucha. Sprawa nawet do sądu nie trafiła. Tam dopiero jak zaczniesz uciekać albo złamiesz jakiś przepis drogowy idziesz siedzieć. W USA nie mogą ciebie zamknąć jak tylko padniesz ofiarą prowokacji. Musisz przy okazji coś odj***ć. Taka mała różnica między demokracją a sp***oliną
wudun, Czyli jazda nie swoim samochodem to demokracja a nie sp***olina?
nie jazda nie swoim samochodem tylko prowokacja. U nas robią prowokację i idziesz siedzieć na 5 lat. Choćby podniesiesz portfel z ziemi i nikogo nie interesuje że szedłeś prosto na komisariat go oddać. Nagrane jest jak zaglądasz do środka wiec kradniesz. Tam natomiast masz zasadę że, gdyby nie prowokacja nie popełniłbyś przestępstwa więc sama prowokacja nie wystarczy. Musisz przy okazji popełnić przestępstwo. Na przykład zacząć uciekać przed policją.
wudun, Czyli wsiadam do twojego samochodu i mogę sobie jechać, byleby oczywiście przepisowo i wtedy jest cacy, bo to może być prowokacja... To jest właśnie przykład prawniczej sp***oliny, którzy omijają ch*jowe prawo na każdy możliwy sposób i wykorzystuję je jak uchodźcy zasiłki.
Jak dla mnie to prowokacje są właśnie po to żebyś miał świadomość, że biorąc łapówkę możesz trafić do więzienia tak jak i za wsiadanie do cudzego samochodu.
