Tam k***a psy zjadają to ludzi szkolą jak psy do szukania narkotyków. I jak widać są też uboczne skutki jak aportowanie, lizanie po jajach i jak tu widać wąchanie dupy.

a mawiali: nie ma szczocha bez pierdzicoha.

Już miałem nadzieję... ale nie. Nie zrozumiem żółtych i ch*j.

What r u doin'? Sick bastard...

ja bym mu strzelił ale piszczelą w ten skośny łeb!

p*zdoocy powinni mieć osobny internet. koniec i ch*j

Tak go nikt nie rozpozna, bo wszyscy tak samo wyglądają.

Co on mu dupę wąchał ?

Co ten pajac odpie**ala, po ch*j mu przeszkadza w wąchaniu dupy?

Oni i tak wszyscy tak samo wyglądają więc czym on się przejmuje

wo de fak?

Słyszałam, że przy sikaniu, co jakiś czas trzeba kaloryfer odpowietrzyć. Koleś widocznie na to czekał.

Nie no, nie ogarniam... on mu dupe wąchał, dobrze widze?

k***a, zastanawiam się właśnie co bym zrobił na miejscu tego gościa co mu dupsko obwąchiwał. Większość z was myśli pewnie że należało siarczyście się sp***olić, ale z drugiej strony myśl o sprawieniu nieznajomemu choremu sk***ysynowi przyjemności w ten dziwny sposób jakoś wprawia mnie w nieokreślone zakłopotanie. W dodatku oddawanie moczu z obcym nosem przy dupie oczekującym na pierda również by mnie mocno stresowało i pewnie nie mógłbym się odpryskać a co dopiero sp***olić.