Widziałem w tefau.

mogli go w p*zdu puścić, ryby też muszą na czymś żerować, a dla ludzkości żadna strata...

ja pie**ole, po ch*j tyle zamieszania ? myślę że wystarczyło by poprosić o przejście ileś tam metrów dalej na niestrzeżoną plażę i ch*j niech się topi. rozbawił mnie ten spasiony ratownik papiery robił 35 kg temu chyba. no i filmujący i jego tekst już leci na fejsbóczka już ch*j sie nie umie doczekać aż wróci z urlopu żenada w ch*j, pojechać na urlop i jarać się naj***nym typem ... co to k***a nad morzem nie ma już cymbergaja czy innych rozrywek nie wiem latarnia morska czy coś.

@up Te, model z pewexu, weź się stuknij w ten durny łeb przeznaczony tylko do gwizdania na widok lampiar jak spasiona gęślerowa za młodu. Ratownik odpowiadałby przed sądem, gdyby pozwolił mu się utopić. Chociaż nie słychać, to na filmie widać, że mu to tłumaczy, a do debila nie dociera. Dokumentuje jak słychać ktoś postronny, więc też nie trafiłeś. Żenadą w ch*j to jesteś ty i całe twoje pie**olenie, na widok którego nawet gimbaza pewnie ryczy ze śmiechu.

Niestety nie utopili gościa. Chociaż porządny wpie**ol powinien zaliczyć.

500+ dali to pełno wieśniaków i cebulaków teraz nad morzem. Trudno, trzeba więcej razy w ciągu roku jeździć w góry bo masakra sie nad morzem robi aż oczy szczypią od tej cebuli

Przespacerowałby się 400 metrów dalej i spokojnie sobie popływał (utonął), to nie, będzie wk***iał ludzi...

Btw. Pamiętam za dzieciaka jak mi się podobało gdy były duże fale (w ch*j większe niż tu). Taki miły dreszczyk emocji ogarniał, gdy zbliżała się fala większa od ciebie

No zawsze się znajdzie taki cwe* co nie rozumie, że to k***a nie jego podwórko tylko miejsce publiczne, gdzie za jego bezpieczeństwo odpowiadają inni. Dok***ić karę dla wieśniaka 10k i rura zmięknie jak wytrzeźwieje.

No zawsze się znajdzie taki cwe* co nie rozumie, że to k***a nie jego podwórko tylko miejsce publiczne, gdzie za jego bezpieczeństwo odpowiadają inni. Dok***ić karę dla wieśniaka 10k i rura zmięknie jak wytrzeźwieje.

Podejrzewam, że przyjęcie 18. Harnasi też zrobiło swoje. Tylko zamiast iść spać, usłyszał zew morza.

500+ dali to pełno wieśniaków i cebulaków teraz nad morzem. Trudno, trzeba więcej razy w ciągu roku jeździć w góry bo masakra sie nad morzem robi aż oczy szczypią od tej cebuli

Dobrze że nie dali lekarzom, nauczycielom, urzędnikom itd. Bo jeszcze też by się stoczyli...

https://www.tvn24.pl/wladyslawowo-pijany-chcial-wejsc-do-wody-ratownicy-mu-nie-pozwolili,957568,s.html

Około miesiąca temu podobny przypadek był u mnie. Pracuje na koloniach z dziećmi przy zalewie Radkowskim. Po drugiej stronie zalewu balety. W pewnym momencie słyszymy krzyki i myślimy że jakaś zadyma. Okazuje że gościu się topi. Ruszyliśmy z kumplem ratować ale było za późno (ponad 10 min pod wodą). Nurkowałem kilka razy na dość dużą głębokość. niestety był za głęboko. Efekt taki że 27 lat gościu poszedł do piachu a ja po wyjściu z wody zacząłem tracić przytomność (albo ze stresu albo, co bardziej prawdopodobne, z powodu zbyt szybkiego zejścia i wyjścia). ch*j, teraz czuję niedosyt że zrobiłem za mało, że mogłem zejść jeszcze kilka razy. Z drugiej strony sam mogłem nie wypłynąć. Generalnie jestem obsrany jak myślę o tym co się stało i co mogło się stać. Żona w ciąży, jest dla kogo żyć. Nie ch*j a dwa ch*je w dupe tym co pływają pod wpływem.

Film jest na yt czy innej stronie. Gość przetrzezwieje, i jeśli nie było na miejscu niebieskich z alkomatem, to ratownik maja przegwizdane.
Nie występował stan zagrożenia życia. Ratownik nie ma prawa obezwladnic osoby która stoi w wodzie do kolan.
Jeśli gość weźmie dobrego papuga, to jeszcze od nich kasę wyciągnie. Albo przynajmniej z zawiści nasra im solidnie w papiery.

Film jest na yt czy innej stronie. Gość przetrzezwieje, i jeśli nie było na miejscu niebieskich z alkomatem, to ratownik maja przegwizdane.
Nie występował stan zagrożenia życia. Ratownik nie ma prawa obezwladnic osoby która stoi w wodzie do kolan.
Jeśli gość weźmie dobrego papuga, to jeszcze od nich kasę wyciągnie. Albo przynajmniej z zawiści nasra im solidnie w papiery.

jak przetrzeźwieje to napie**oli się znów, ten j***ny patus mieszka parę ulic dalej i jedyne co potrafi to się napie**olić