Mądry Pan. Widzę, że do Rosji trzeba wysłać misjonarzy i nauczyć ich czym są lustra.
Jak Ci jakiś sk***iel tatusia, mamusie, dziewczyne, chłopaka, czy dziecko wyśle do grobu, kiedy na skrzyżowaniu będą prawidłowo skręcać w lewo - to będziesz inaczej śpiewał.
Czego oczywiście Ci nie życzę.
Ale weź się ogarnij, zamiast pie**olić głupoty.
Skrzyżowanie - rzecz święta. Tam się nie wyprzedza, k***a i koniec.
Zaj***łbym gołymi rękami takiego ch*ja, który zrobiłby to mojej żonie, albo dziecku.
Jeśli nie pojmujesz, to wytłumaczę Ci to tępa dzido.
Wykonując prawidłowo manewr skrętu w lewo powinieneś dla swojego bezpieczeństwa upewnić się, że żaden pojeb nie wyprzedza Cię na podwójnej, na znaku skrzyżowania, wiedząc, że inni mogą tam skręcać. Ale nie zawsze każdy o tym myśli i to robi - bo wie, że jedzie zgodnie z przepisami i zakłada, że żadna zasyfiona k***a nie będzie go wyprzedzać.
Wyprzedzając na skrzyżowaniu jesteś małym zagrzybiałym ch*jem.
