Lol, czemu nie sp***alał? Te co ja widzę zawsze uciekają jak poj***ne.
moze wscieklizna... w Warszawie teraz mała pandemia tego jest
Ogólnie był w głębo wykopanym rowie idącym wzdłuż torów a jednocześnie było w nim mało wody. Wdrapanie się na górę stanowiłoby dla niego problem, dać nura też zbytnio nie miał jak. Mógł tylko płynąć po wierzchu w jedną albo drugą stronę. Co nie zmienia faktu że i tak był wch*j spokojny.
National Geographic channel to nie jest co prawda, ale każdy temat lepszy, od gejo-podobnych
nie zachęcaj - następnym razem go wyr*cha ... zresztą filmik urwany, więc może już po ...
Zgadza się. Glaskanie to była tylko gra wstępna