Ferrari może i ładne i fajne ale gdzie tym k***a pojedziesz? Lawetą do raichu i dopiero tam po autobanie.
Za tak wyj***ną w kosmos cenę można mieć autko które sprawia że facetowi uśmiech z ryja nie schodzi no i pojedziesz nim wszędzie.
tak się powinno przywozić z niemiec niebite passaty 2000r b5, po 180000km przebiegu, z oszczędnym i dynamicznym silnikiem tdi sczipowanym na 130 kucy od niemca lekarza, który jeździł tylko do kościoła, a z powrotem wracał na piechotę
Ma...........ke
2015-07-08, 21:40
Wczoraj się urodziłeś? Niby jak według ciebie się przewozi nowe samochody skoro nie w takich naczepach jak na filmie?
Maupajoke
Bardzo drogie nowe auta rzeczywiście tak się przewozi (lub powinno się przewozić). Ale nikt nie będzie się w takie coś bawił przy przewozie aut mniej wartych niż pół miliona zł...Zwykłe auta przewozi się na zwykłych lawetach, niektóre są osłonięte foliami, a niektóre nie mają żadnej ochrony, co czasami skutkuje odpryskami lakieru na nowiutkim aucie.
Jedziesz na wakacje, jesteś w ch*j bogaty i nie wiesz, którym autem będziesz miał ochotę pojeździć to co zamawiasz? Wiem coś o tym, mam Alfę jeźdzę Peugotem.
Co was to boli gdzie nim można jeździć i kiedy? jak kogoś stać to kupi choćby na niedzielne przejażdżki. W samym lublinie widzę regularnie kilka aut z podobnej półki, jak na polskę klasy B to chyba o czymś świadczy.
Jakbym miał hajs to sam bym sobie kupił takie ferrari, choćbym miał do biedry jeździć, chociaż pewnie jakieś zawistne ch*jki porysowały by mi lakier dla zasady że bogol się wozi a my nie mamy bo nie stać, pewnie złodziej za kradzione kupił.
Nie zaglądajcie ludziom do portfeli.