tylko przestrzelili jej dłoń...jestem pewny,że każdy człowiek pomoże ciężarnej , wcale nie musi kraść.....btw...niech przyjedzie do polinu tu dostanie 500+ , 300+, mieszkanie+, ch*ja do dupy i jakiegoś alimenciarza co by utrzymywał ją , bajtla i kilku urzędasów

"dłoni ciężarnej" ? ktoś walił bez gumki ?

Dziecku, gdy dorośnie, może powiedzieć, że ta blizna na dłoni to stygmaty, których mamusia dostała dawno temu gdy była jeszcze dziewicą.

biedna ciężarna dłoń

Nie reaguje bo kilka sekund po takiej akcji działa jeszcze adrenalina i blokuje receptory, boleć to ją zacznie dopiero za kilka minut jak wszystke przerwane nerwy zaczną krzyczeć "Hej halo! Tu jestem! Mam mały problem!"