Jak mniemam... materiał własny. Przerażenie minęło i wrzuciłeś wspomnienia na sadola, bo nic potworniejszego Cię w życiu nie spotkało. Niema piwa za bachora.
Ja tak miałem w dzieciństwie jak mnie kogut na wsi u babci gonił. sp***alałem przed nim przez całe podwórko myśląc, że zaraz zginę, a ojciec sobie siedział i się śmiał