Dajcie mi władzę w Kolumbii na jeden dzień, to rozpie**olę 90% karteli narkotykowych nie wystrzeliwując nawet jednego pocisku. Zalegalizuję. Jak Kolumbijczyk będzie mógł kupić koks i wszystko inne w sklepie, to handel narkotykami momentalnie spadnie do poziomu handlu lewą wódką w Polsce - na małą skalę i o zerowej szkodliwości - tym właśnie będzie zajmować się pozostałe 10%, bo tylko to im zostanie. Da się i to proste jak pie**olenie, tylko po prostu komuś zależy żeby było tak, jak jest teraz.
@zagiel1111 to Ty tutaj pie**olisz głupoty. na narkotyki nie ma innego sposobu jak ich legalizacja - to najbardziej logiczne wyjście z samej sytuacji, bo póki jest popyt, będzie i podaż. a narkotyki były, są i będą - naturalne, syntetycznej, jakie chcesz.