Tak to jest że ktoś zachowuje się głupio i lekkomyślnie a przez to ktoś inny ma kłopoty i musi się tłumaczyć... Niedaleko od mojego miejsca zamieszkania pijany facet się przewrócił z rowerem pod auto. Lokalny pijaczek, niewielka strata dla społeczeństwa, a kierowca teraz ma problemy i jeszcze nie wiadomo co z tego dla niego wyniknie.