A ja tam jestem za równouprawnieniem, przypie**oliłbym jej z półobrotu

moja żona raz rzuciła we mnie kubkiem dostałem w głowe podeszłem do niej spokojnie i wypłaciłem jej soczystego liscia i od tego czasu nigdy do mnie nie skakała.Jak raz se pozwolisz to masz przej***ne ,nie jestem za biciem kobiet ale nie wolno sobą pomiatać.

moja żona raz rzuciła we mnie kubkiem dostałem w głowe podeszłem do niej spokojnie i wypłaciłem jej soczystego liscia i od tego czasu nigdy do mnie nie skakała.Jak raz se pozwolisz to masz przej***ne ,nie jestem za biciem kobiet ale nie wolno sobą pomiatać.

Mogła ci przypie**olić słownikiem

he jak lewindowski i inne twardziela i kibice gejo twardzi

Jest takie równouprawnienie, że jak uderzycie kobietę, to będziecie mieli spore problemy z prawem (słusznie), problem w tym, że w drugą stronę, to tak nie działa, kobieta może cię uderzyć, ty nie możesz oddać, chyba że chcesz mieć problemy

I jeszcze debilne komentarze mężczyzn, którzy się śmieją, że baba bije. No jak jest jebnięta, to bije, a co ma chłop zrobić? Jak jej przypie**oli, to narobi sobie problemów. Jedyne rozwiązanie to ucinać kontakt z takimi idiotkami.

obejrzałam kilka razy i wydaje mi się że coś chamskiego jej powiedział to mu przyj***ła xd

A pie**olicie, że p*zduś a jak by oddał byście pie**olili, że damski bokser...
Powinien jej oddać ale pewnie od razu by pie**olili, że tak nie można...

to chyba u nich normalne zachowanie

Dziękuję Ci, za przypomnienie mi jednej z najpiękniejszych rzeczy, jakie widziałem w życiu! <3