k***a, ja pie**ole.
Wziąć węża, nawet ogrodowego 15-20 metrów spokojnie starczy.
Zalać wodą, zanieść jeden koniec do środka kałuży, drugi spuścić z nabrzeża.
Jedynie od czasu do czasu przenieść węża do kolejnego zagłębienia, jeśli nie spływa wszystko i tyle.
Niby są tory, ale tylko ciężarówki widać, więc może sobie tam wąż być.
Edit, oczywiście można by też zrobić odwiert do studzienki, bo to raczej właśnie studzienki tam są, zaraz na krawędzi wody i zagłębienia, no ale to już ingerencja jest.
Przypomnij mi proszę, która partia daje patolom 800+ itp?
Jeśli dobrze kojarze to chyba PiS. Teraz będzie PO, ale jakie to ma znaczenie? POPiS realizuje ekonomie Keynesa do której pije. Coś chciałaś dodać w temacie? Ci debile z PO nawet chcą dalej iść i dawać gwarantowany dochód.