W zasadzie najlepsze podsumowanie tematu prawa do posiadania broni. Opisuje m.in. bardzo podobną sytuacją do tej z filmiku powyżej



Osobiście dodałbym jeden argument "za prawem do posiadania broni" - uzbrojonych obywateli się nie wk***ia - tylko się z nimi negocjuje

A teraz mi giby wyjaśnicie jedną rzecz. Co by im k***a dało pozwolenie na broń jakby chłop wpadła do pokoju z pistoletem. Przecież k***a nikt nie jest na tyle popie**olony, by cały czas mieć przy sobie broń, nawet pijąc piwko i oglądając tv. Przepisy nt broni są trochę boj***ne, ale tego typu filmiki tylko ośmieszają i pokazują debilizm jej zwolenników. Chcesz pistolet, nie pie**ol że boisz się przypadkowego napadu, tylko że podoba ci się taka zabawka i chciałbyś sobie postrzelać, ja bym czasem chciał i nie pie**ole jaki to zagrożony się czuje.


edit:
@lakeroll
Haha, tak k***a, a może superman przyleci i mnie uratuje albo batman.

ps. Nikt się nie boi swobodnego dostępu do broni. Normalni po prostu nie chcą by swobodny dostęp do broni mieli popie**ole, którym broń od razu kojarzy się z napadem, zbrodnią i strzelaniną. Dostęp do broni powinien był łatwiejszy niż teraz, ale i tak po przejściu badań lekarskich.

@RottenFetus, zawsze ktoś z bronią może uratować Ci dupę przed pojebem, a w chwili obecnej co najwyżej możesz czekać na patrol policji, który przyjedzie i sp***oli
nie rozumiem dlaczego wszyscy tak się boją swobodnego dostępu do broni? i to nie jest kwestia postrzelania, w każdej chwili mogę iść i za 50 zł ponapierdlać na strzelnicy do tarczy z walthera

@lakeroll
Już bez przesady, uratować dupę to może Janusz ładnej lasce (pod warunkiem że nie idzie z facetem bo wtedy lipa).
Do zwolenników posiadania broni - jeżeli naprawdę mieszkacie w rejonie gdzie grupy dresiarzy wyskakują na ludzi z zaskoczenia i otaczają to zamieszczenie tego faktu w uzasadnieniu na pewno zagwarantuje wam dostęp do broni.
Różnica między przeciwnikiem a zwolennikiem:
- przeciwnika najebią i okradną z portfela
- zwolennika najebią i okradną z broni z które potem kogoś zastrzelą.

@Up - zwolennika nie ojebią z broni, bo zastrzeli gada.
Tak w ogóle, jakby zabito kilku złodziei w sklepach, kilku w kantorach i kilku włamywaczy, to po pierwsze:
-byłoby mniej przestępstw, bo taki ciołek by się dwa razy zastanowił nad ryzykiem.
-byłoby mniej przestępstw, bo by było mniej złodziei

Dziękuję.

@bosslolkowy
I byłoby mniej osób do okradania bo zginęłyby od kuli uzbrojonego kibola albo wystrachanego piesa

dobry tyłek na końcu

ja pie**ole, ludzie pomyslcie, chociaż przez chwilę.

1. broń nie zwiększa bezpieczeństwa, tylko jego poczucie.
2. nawet jak masz w kieszeni odbezpieczonego gnata, nie jestes w stanie obronić sie przed napastnikiem uzbrojonym w nóż kuchenny stojącym mniej niż 5 m od ciebie.
3. w starciu na pistolety z przestępcą nie masz większych szans. prędzej dostałbyś postrzał między te tępe gały niż wyciągnął broń. ok 1 sekundy potrzebuje wyszkolony komandos żeby wyciągnąć broń, przeładować i strzelić, to i tak dłużej niż komus kto do ciebie celuje zajmuje pociagnięcie za spust.
4. przestańcie pie**olić, bo wolny dostęp do broni w Polsce jest, tylko większości z was na nią nie stać. legalnie, bez pozwolenia, "na dowód" można nabyć replikę broni historycznej, czarnoprochowej i naboje do niej, tak jak remington 1858, tylko coś takiego kosztuje ok 2k. widziałem ostatnio w sklepie z militariami.

mimo wszystko uwazam, że wolny dostęp do broni nam się należy, chociażby po to, żeby władza bała się ludzi.

z bronia jak z marihuana

nie i ch*j

zawsze ktoś z bronią może uratować Ci dupę przed pojebem, a w chwili obecnej co najwyżej możesz czekać na patrol policji, który przyjedzie i sp***oli

zwolennika nie ojebią z broni, bo zastrzeli gada.

Zrobiłem kiedyś eksperyment z moimi kolegami, którzy są wielkimi zwolennikami broni i się przyczepili argumentu, że broń palna chroni, a przynajmniej bardzo pomaga w obronie przed napastnikiem, a z takim napastnikiem co też ma broń palną to co najmniej wyrównuje szanse. Gdy szli przez miasto, zachodziłem ich od tyłu i dotykałem moim skrytobójczym paluszkiem w ich gardziołka i mówiłem; "gdybyś miał broń, a ja nóż, obroniłbyś się?". Ładnie im wytrąciłem argumenty wtedy. Oprócz tego, że bandyta zawsze ma broń i intencje nie do końca przyjazne, ma tez mózg i nie ogłasza swojego ataku z kilkuminutowym wyprzedzeniem. Chcecie być bezpieczniejsi, moi drodzy zwolennicy posiadania broni palnej? To miejcie oczy dookoła głowy i unikajcie łysych/podpitych/wyglądających jak by mieli problem panów. Broń wam nie pomoże jak ktoś z zaskoczenia was zaatakuje.


PS(L) Moje stanowisko w sprawie "mieć czy nie mieć" jest takie, że nie chcę by mi jakiś ch*j w garniturku ustalał co mi pozwala nosić i czego nie pozwala. Komentarz powstał po to by skontrować durne przekonanie, że broń palna=super moce, bezpieczeństwo i powodzenie u lachonów

@zgonex
1. Otóż to bo w razie napadu i tak większość Januszy nie wydobędzie broni, ręce zaczną im się trząść. Zresztą jakby nawet mieli czas to nie lepiej się oddalić?
Władza nigdy nie będzie się bać ludzi bo stracie wyszkolonej armii z motłochem zawsze wygra ta pierwsza. Wojsko ma:
- broń w każdej formie
- jest zorganizowane
- ma predyspozycje psychiczne.

@up,up,up.......

3. w starciu na pistolety z przestępcą nie masz większych szans. prędzej dostałbyś postrzał między te tępe gały niż wyciągnął broń. ok 1 sekundy potrzebuje wyszkolony komandos żeby wyciągnąć broń, przeładować i strzelić, to i tak dłużej niż komus kto do ciebie celuje zajmuje pociagnięcie za spust. ]

Da się?

Faktycznie w Polsce jest wszystkim w ch*j potrzebna broń. Co chwilę gangsterzy rozpoczynają strzelaniny na ulicach i przed domami niewinnych ludzi...

Grzegorz C.

owszem, władza będzie się bać ludzi, którzy mają broń. na wieśniaków z kijami i kostkami brukowymi wystarczy prewencja z gazem, armatkami wodnymi i pałami, ale nikt nie wyśle wojska na tysiące uzbrojonych ludzi, którzy mają dość bycia śmieciem we własnym kraju. wierzysz, że władza użyłaby wojska? nawet jeśli to co, myslisz, że twój kolega z gimnazjum czy z liceum, który poszedł do woja wygarnąłby do ciebie? myslisz, że sąsiad strzeliłby do sąsiada? niby dlaczego? bo dostal rozkaz od władzy, która tak samo nim pomiata i której tez ma dość? nigdy w życiu. właśnie dlatego ludzie powinni mieć broń.