18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

StachuJoness

2024-03-14, 19:57
Oni nigdy się nie nauczą przechodzić przez ulicę jak cywilizowani ludzie.

Rojiiuy

2024-03-14, 20:32
Koszt sygnalizacji swietlnej i farby na pasy jest wiekszy niz wartosc zycia kilkuset hindusow.

majeńka

2024-03-14, 20:46
Fejk: kiblarze nie są zdolni do czekania przed skrzyżowaniem, szczególnie nie w Indiach.

Geraldinio

2024-03-14, 21:00
ja pie**ole ale combo: Indie + noc + ruchliwa dwupasmówka = śmierć równie pewna co wdepnięcie tam w gówno na drodze.

Clistwood

2024-03-14, 21:28
Może odblaski na koła by pomogły ale to nic pewnego

marcineker

2024-03-14, 22:11
kurde, jak bywałem w Indiach to nie potrafiłem przejść samemu przez drogę, nawet jak było zielone dla pieszych, to samochody nawet nie zwalniały. Przyjmowałem zazwyczaj strategię poruszania się razem z innymi przechodniami i dopiero sadol uświadomił mnie jak wiele ryzykowałem i jaką głupotę robiłem. Na swoje usprawiedliwienie dodam, ze miałem dobrze zasznurowane buty, więc tak łatwo bym nie poległ.

Budrys2000

2024-03-14, 23:21
Wszystko rozumiem, ale kto normalny chciałby k***a przechodzić przez ulicę w Indiach?

;-)

vladok

2024-03-14, 23:47
Świeża sarnina :->

Bul_od_bytu

2024-03-15, 00:15
Zwierzak chyba zafascynował się światłami nadjeżdżającego pojazdu :D

majeńka

2024-03-15, 00:21
marcineker napisał/a:

kurde, jak bywałem w Indiach to nie potrafiłem przejść samemu przez drogę, nawet jak było zielone dla pieszych, to samochody nawet nie zwalniały. Przyjmowałem zazwyczaj strategię poruszania się razem z innymi przechodniami i dopiero sadol uświadomił mnie jak wiele ryzykowałem i jaką głupotę robiłem. Na swoje usprawiedliwienie dodam, ze miałem dobrze zasznurowane buty, więc tak łatwo bym nie poległ.

Budrys2000 napisał/a:

Wszystko rozumiem, ale kto normalny chciałby k***a przechodzić przez ulicę w Indiach?

Będąc tam przelazłam przez większą ulicę RAZ (plus nazad), a traumę będę miała na resztę życia. Stałam przed przejściem czając się, widząc jak na zielonym ludzie manewrują. W końcu odważyłam się dopiero w większej grupie ludzi.

To nie jest k***A normalny kraj! Samochody to jeszcze, motoriksze wolno jeżdzą, ale motoseksualnych tam jest od zaj***nia i jeszcze trochę.

Na dodatek miałam nieodpowiednie obuwie: prawdziwe eśte markowe Havaianas, z najtańszej brazylijskiej gumy. Są świetne w ichniejszym klimacie, ale motór lekko by mnie puknął i :dead: .

Caanonierka

2024-03-15, 01:14
majeńka napisał/a:

Będąc tam przelazłam przez większą ulicę RAZ (plus nazad), a traumę będę miała na resztę życia. Stałam przed przejściem czając się, widząc jak na zielonym ludzie manewrują. W końcu odważyłam się dopiero w większej grupie ludzi.
To nie jest k***A normalny kraj! Samochody to jeszcze, motoriksze wolno jeżdzą, ale motoseksualnych tam jest od zaj***nia i jeszcze trochę.
Na dodatek miałam nieodpowiednie obuwie: prawdziwe eśte markowe Havaianas, z najtańszej brazylijskiej gumy. Są świetne w ichniejszym klimacie, ale motór lekko by mnie puknął i .



"Im większa ilość-tym niższa jakość"-jak się okazuje-umysłowa też!Ten kraj mnie przeraża;z nieprzebranymi ludzkimi masami(przeludnienie),klimatem i..brudem,który aż cuchnie ze zdjęć i filmów!

JebacPiSForever

2024-03-15, 02:03
Się czają kto pierwszy zacznie rąbać kończyny abu opie**olić kawał mięcha przy lokalnym zajeżdzie.