Jakbym widział siebie i swoich znajomych podczas cotygodniowej wycieczki do domu 'wielkiego snickersa' by się wyspowiadać
a co do tych Niewiast zagubionych w orgazmach zaspokajania swych nieczystych potrzeb posiadania to szkoda że na sklep ze sprzętem AGD tak się nie rzucały
Podobny widok mam 2 raz w tyg. obok mojej pracy jest szmatex i tam dopiero jest walka. Kolejki w dniu dostawy ustawiają się od 6 rano i mają po kilkanaście metrów, często dochodzi do kłótni i szamotanin, zdarzają się interwencje policji.