Po pierwsze - bezmózgowiec - jakim tępakiem trzeba być aby skakać z takiej wysokości i liczyć na to że kopnie się w kalendarz. Jak już to na główkę a nie na plecy. Skutek? Wózek inwalidzki.
Po drugie marnuje czas strażaków, zamiast ratować życie osób które tego potrzebują to próbują ratować takich świrów. Dać mu spokój, niech sobie skoczy.
Po trzecie pobrudził asfalt.
Po czwarte będzie marnował miejsce i czas lekarzy w szpitalu.