Jak dla mnie, to bity koleś nie jest u siebie, a właśnie wydymał babkę bijącego. Dobrze że dostał natychmiastowy wpie**ol moim zdaniem. Życie to nie organizacja MMA, żeby za każdym razem, kiedy jakiś palant Cię obrazi ustawiać się na ringu i dopiero go klepać.