Coś się w końcu dzieje, ale było mało ludzi (100-150), kontra była dużo liczniejsza i lepiej zorganizowana. W następny poniedziałek powtórka, bo przeszliśmy tylko rundkę wokoło ratusza.
Co nie zmienia faktu, że spora część protestujących, to rodowici Norwedzy, sporo osób 50+, sporo kobiet.