A na ch*j tam gadał do mikrofonu?! Mógł jechać na pustynię lub choćby za miasto. To nie! k***a, między ludzi mu się zachciało. No to ktoś mu przyj***ł.
Fajna buła, szkoda że pedalska - z zaskoczenia, od tyłu, w tłumie podobnych sobie. Ale piwko i tak leci. I naucz się po polskiemu, protestant to nie to samo co protestujący czy uczestnik protestu. Zaczyna być widać skutki dostosowywania naszego systemu edukacyjnego do tzw zachodu :/