Siekiera poszła w ruch?
średniowiecze to były piękne czasy, był konflikt to brało się siekierę i wpie**alało komuś w łeb, i był spór rozwiązany, a teraz jakieś procesy , więzienia .. k***a ale progres nie ma co
Tak, piękne czasy. Babcia mi kiedyś opowiadała, jak przed wojna brat dziadka poszedł do lasu nielegalnie wycinać drzewo. Zobaczyli w oddali leśniczego, wiec wieczorem zebrał resztę braci żeby go zaj***ć siekierą. Koniec końców go nie zabił, bo okazało się ze leśniczy nic nie widział, po prostu tamtędy przechodził
A teraz wyobraź sobie, ze Ty jesteś tym leśniczym, a tu nagle wpada Ci zgraja debili z siekiera, bo wydawało im się, ze cos widziałeś