No i to jest zajebiste ! Pamiętam jak to oglądałem ale za ch*ja nie wiem jak się taki program nazywa i czy mozna obejrzeć go w sieci. Pomoze ktoś z nazwą show ?
Bo oglądalność za słaba. Widocznie większość widzów woli "śmierć w kartonach" itp. Co nie zmienia faktu, że program zbyt ambitny nie był. Pośmiać się można było przez dwa, trzy odcinki. Później to już nudne się robiło moim zdaniem. A te ciołki, co musiały wybić sobie przejście w ścianie ze styropianiu. Jeśli się nie udało to ich zmiatało do basenu. Jak to się nazywało, przypomnijcie dziadkowi staremu.
takeszi's kastle czy wipeout... zwał jak zwał, ale ktoś tu odkrył coś nowego... no tak trzymaj za parę lat odkryjesz dział hard... tylko się nie posraj na widok baby z ku*asem...