A to raczej hiszpańskojęzyczne imię. Oczywiście mógł być imigrantem z krajów ościennych (tam wszyscy oprócz Brazylii po hiszpańsku gadają), ale nawet biorąc pod uwagę że to gównokraje, nikt do Brazylii nie imigruje, raczej z niej ucieka.Pewnie śpiewali, że Jezus się zbliża, ale nie wiedzieli, że od tyłu po postacią kilkunasto tonowego autokaru
Co mnie zastanawia, to skąd w prowincji Judaea na przełomie tysiącleci 2tyś lat temu znalazł się ktoś o imieniu ze środkowej Ameryki. Miejscowy żyd nazywałby się Jehoszuah...
Yyy racja, zapomniałam o Wenezueli. Myślałam o krajach typu Ekwador, Paragwaj czy Kolumbia.Majeńka, co ty pie**olisz? Wenezuelczycy emigrują masowo do Brazylii. Nawet w Manaus jest ich kilkadziesiąt tysięcy. W graniczącym z Wenezuelą stanie Roraima swego czasu bardziej podnosili statystyki przestępczości, niż tak zwani uchodźcy w UK. Oprócz tego masz też w Manaus całkiem widoczną grupę uchodźców z Haiti
Jeszcze lepiej: nawet na polski za każdym razem tłumaczą to inaczej. Raz jest Jozue, raz Jezus, raz Jeszua... Oł Dżizas!„Miejscowy żyd nazywałby się Jehoszuah...”
Ty tak poważnie? Ja pie**olę