Toż to oksymoron jest Jak ktoś podejmuje działania mające na celu doprowadzenie do śmierci tego ktosia to w momencie gdy jakaś osoba się wtrąci i przeszkodzi to nie mówi się o ratunku ale ale właśnie o j***nym przeszkodzeniu.
Analogiczna sytuacja jest gdy ktoś idzie chodnikiem i wpie**ala batona, a ktoś podbiega i zabiera batona pod pretekstem "uratuję cię od próchnicy". No głupota, niezrozumienie, bezsens i syf
Rozbrajają mnie tacy "samobójcy". Gdybym chciał się zabić to bym to k***a zrobił, a nie czekał aż ktoś spróbuje mi przeszkodzić. Desperat z filmiku jeszcze się rozpaczliwie liny chwytał... Już nie chciał umrzeć? Zmienił zdanie?
Widać że w gimnazjum jeszcze płytkie myślenie panuje... Ratunek kogoś przed betonem, porównany do ratunku kogoś przed batonem...widzę że się lekcje w szkole na polskim na oksymoronie skończył. Wstrzymaj się z takimi komentarzami, od września nowych rzeczy się nauczysz