A po ch*j do niego ppo Angielsku mowisz? A bo to warszawa, miasto ciot i potomkow ruskiego plebsu.
Trzeba bylo "Was du machen k***a" i mu zajebac, no ale znowu, to warszawa.
Wpie**ol dla obu. Przebiegający to kretyn ale kierowca też powinien pomyśleć że ktoś mu k***a wbiegnie na j***ne przejście dla pieszych.
Z takim czasem reakcji to by se nawet w szachach nie poradził.