Miał szczęście, że był samemu w celi, jeśli wiecie o czym mówię
Pewnie kolegę to zdziwi, ale moim zdaniem z dwojga złego lepiej być cwe*em niż pedałem.
cwe*em jest się tylko chwilę nie na swoje życzenie, a pedałem całe życie i do tego z własnego wyboru...