Policjant wystawił w internecie ogłoszenie dotyczące sprzedaży auta. Zgłosiło się trzech da Silvów, którzy oczywiście postanowili samochód ukraść. Obezwładnili policjanta i zabrali mu broń. Na szczęście policjant miał drugi pistolet w aucie. Gdy go dosięgnął, jeden bandyta wykrwawił się w sklepie. Akcja miała miejsce 17 kilometrze drogi SP-150 (Rodovia Anchieta) wczoraj o godzinie 12.45. Zastrzelony bandyta miał przy sobie broń którą wcześniej zabrał Policjantowi. Drugi bandyta został niewiele później zatrzymany, natomiast trzeci został zastrzelony przez policję jakiś kilometr dalej. Nazwa sklepu to supermercado Makro
Pfff... Amatorzy. U nas robi sie to w bialych rekawiczkach
Lamusy. Ty i ten koleś co dał to pismo. Od niepamiętnych już czasów istnieje coś takiego jak mobilizacja (nie tylko u nas ale w większości krajów). W trakcie jakiejś katastrofy mogą legalnie przejąć pojazd lub inną ruchomość na czas usuwania zagrożenia. Samochód dostarczony musi być zatankowany i w pełni sprawny, po epidemii zostanie on zwrócony oraz zostanie wypłacona rekompensata za wszelkie uszkodzenia i zużycie samochodu. Nie pamiętam ile płacą za kilometr.
Iskkks
Nie ma wojny ani mobilizacji a stan wyjątkowy nie został wprowadzony. Co? Żadna komórka państwowa nie posiada ,,ciężarówki" z ładownością do dwóch ton?
Iskkks
Nie ma wojny ani mobilizacji a stan wyjątkowy nie został wprowadzony. Co? Żadna komórka państwowa nie posiada ,,ciężarówki" z ładownością do dwóch ton?