Tu każdy komentarz jest stąpaniem po cienkiej krze...
-U nas taka wolność słowa, że możemy źle mówić o naszym prezydencie - mówi Amerykanin
-U nas taka wolność słowa, że też możemy źle mówić o waszym prezydencie - odpowiada Rosjanin
k***a jak w tej demokracji władza musi świrować pawiana (tutaj dosłownie, he he), żeby zostać docenionym. Już sobie wyobrażam Fryderyka Wielkiego albo Stefana Batorego jak wychodzi gdzieś na scenę i odpie**ala żeby się pospólstwu przypodobać...