xgregor, już leć do kościółka się modlić bo apokalipsa nadciąga... jak ja lubię taki katobeton który nie ma pojęcia co się dzieje to pewnie bóg/apokalipska/ufo/duchy/zmarła babcia... zwykła chmura szelfowa, u nas najczęściej spotykana na mazurach w postaci białego szkwału...
zwykła chmura szelfowa, u nas najczęściej spotykana na mazurach w postaci białego szkwału...
No chciałeś zabłysnąć i k***a nie wyjszło. Chmura szelfowa to chmura szelfowa, a biały szkwał to pojęcie zaczerpnięte z literatury marynistycznej i powtarzane w kółko najpierw w zasranych polskich mediach, a potem przez ich publiczność.
Sam szkwał oznacza wiatr, a nie chmurę, więc nie myl pojęć.
Nic mnie tak nie uspokaja jak burze. Mogę nawet olać oglądanie filmu byleby patrzeć przez okno na burzę, albo nawet chodzić po deszczu jak pioruny nawalają dookoła (i w mieście i na otwartym terenie, chociaż wiem że to dosyć głupie).