On tam odszedł w prawą stronę tylko przez te piksele na tle tych zieleni słabo go widać

też to zauważyłem, ale to bardziej wyglądało jak obrys człowieka który się porusza.
ciężko to opisać.

R1234yf temperatura samozapłonu wynosi 405 stopni Celsjusza Może to ten gaz?

R1234yf temperatura samozapłonu wynosi 405 stopni Celsjusza Może to ten gaz?

Ten to w nowych samochodach jest, tam najwyżej R32 jak nowe maszyny. Jak stare to R401A lub R134

Podejrzewam że napełniał klime propanem albo lutował coś nie wiedząc jaki gaz znajduje się w środku

Jaki gaz, jaki propan? to działa podobnie jak lodówka, nie potrzebuje do cholery paliwa, tylko prąd.

Nowy czynnik chłodniczy R32 jest palny , ale żeby aż tak jebło

Uwaga. Jestem specjalistką. Po prostu jebło. i tyle w temacie

Na końcu widać na drzewach po prawej jak już jako duch odchodzi

-Możemy Panu nabić klime propanem. Będzie taniej.
-Ok, byle jak najtaniej.
-To bierzemy się do roboty i znikamy.

Nie propanem tylko izobutanem r600a, proszę mi tu nie panikować nie ma co się bać wszystkie nowe lodóweczki od kilku dobrych lat na tym śmigają i hamerykańskie auta też, ciekawi mnie ilu sprawdzi co za czynnik ma w lodówce

Idealny podłożony soundtrack

Jaki gaz, jaki propan? to działa podobnie jak lodówka, nie potrzebuje do cholery paliwa, tylko prąd.

"Urządzenia klimatyzacyjne wykorzystują właściwości fizyczne czynników chłodniczych do transportu ciepła, a w rezultacie do ochładzania lub ogrzewania pomieszczeń. W klimatyzatorach przenośnych marki KAISAI stosowany jest nowoczesny i ekologiczny czynnik R290 – propan."

"Najpopularniejsze i najczęściej stosowane chłodziwa, które nie zostaną w najbliższym czasie wycofane to: czynniki naturalne: R-290 (propan), R744 (CO2), R-600A (izobutan) oraz. czynniki syntetyczne: R-1234yf czy R-455A."

Samym prądem chcesz chłodzić np lodówkę xD prąd napędza kompresor który spręża gaz w tego typu urządzeniach.

Prawdopodobnie lutowali rurę i gaz R32 w nowych układach lub R407 R410 w starych układach się zapalił i jebło.Nie widzę butli z gazem wiec przepełnienie układu a co za tym idzie zwiększenie ciśnienie do maksymalnego (w klimatyzacjach ok 45 barów) odpada.

Na końcu widać na drzewach po prawej jak już jako duch odchodzi

Na człowieka juz to nie wygląda

Pytanie do ekspertów, co takiego jest w klimie, żeby mogła tak wyj***ć??

Swego czasu napełniałem klimę w Golfie mieszanką propanu i izobutanu. To kontrowersyjne, ale w pewnych krajach legalne (w UE nie). Oba gazy stosuje się w chłodnictwie pod oznaczzeniami R290 i R600a (drugi macie w lodówkach). Chłodziło pierwsza klasa ale zrozumiałem jakie to niebezpieczne gdy potem coś się rozszczelniło i śmierdziało gazem w kabinie. Wypuściłem wszystko w diabły, nie chciałem ryzykować pożaru albo eksplozji i kariery aktorskiej w filmiku na sadolu.
I żeby mi tu ktoś nie mówił, że jestem typowy Janusz co mu szkoda kasy - nie napełniałem LPG (choć też działa) ale czystymi gazami kupionymi w hurtowni dla chłodników. Taki eksperyment.

Kto normalny nabija klimę czynnikiem łatwopalnym

Sprężony gazowy czynnik chłodniczy pod wysokim ciśnieniem, tak jak w lodówce, czy samochodowej klimie.
Tylko równie dobrze, pan "majster," mógł lutować jakąś rurkę miedzianą palnikiem i mu po prostu wyj***ł zbiornik z gazem palniczym.

Czynniki w układach powyzej 300g nie są palne

Ktoś tu chyba lutował na nabitym układzie i przegrzał czynnik