18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Prawda?

Th...........ut • 2013-04-18, 06:27
Bo widzisz... Możesz znaleźć wytłumaczenie które potwierdzi to, że to co mówię nie jest prawdą. Możesz znaleźć tysiąc wytłumaczeń żeby zostawić mnie w spokoju i pójść dalej...
Ale nie możesz powiedzieć że to co mówię nie jest możliwe... Prawda? Możesz powiedzieć sobie w myślach "on kłamie, to debil, świr, jakiś j***ny ćpun"...
lecz jeśli myślisz że to niemożliwe. W takim razie. Mój Drogi... Oni już Ciebie mają.
Gra trwa.
Pomyśl... Hipotetyczny scenariusz: Chciałbyś skłócić i wyniszczyć pewną dużą grupę ludzi - społeczeństwo.
Społeczeństwo 40-stu milionów obywateli. Tak żeby nie wychylali się za bardzo, nie robili awantur, a o jakichkolwiek zmianach na lepsze, najlepiej w ogóle zapomnieli. Jednocześnie postawić rząd owej grupy w takie pozycji by móc - mówiąc kolokwialnie - "r*chać dowoli".
Ludzie mogliby się oburzyć. Mogliby zniszczyć taki rząd bardzo łatwo. A "ONI" o tym wiedzą.
Znają siłę zjednoczonego społeczeństwa, dlatego też celem jest jego wyniszczenie, oskubanie z wartości i idei dla których warto by było rozlać trochę krwi.
"Dziel i rządź"...
Co byś zrobił? A przecież musisz zrobić to tak żeby wina nie padła na Ciebie, tak aby nikt nie połączył Ciebie z tą sprawą. A więc, Panie White?
A może by tak: Mały zamach? Dziwny wypadek? Tajemnicze samobójstwo? Brzmi ciekawie co? Dać ludziom coś do pogdybania, coś do zajęcia ich "buntowniczych" umysłów.
A spójrz - przecież nikt nie będzie wiedział że to TY!
A nawet jeśli to co? Jak to udowodnią? Przecież wszystko było tak jak powiedzieli w TV! Poza tym... będą zbyt zajęci walką między sobą.
Skoro nikt nie będzie wiedział że to Ty, każdy będzie próbował zwalać ewentualną winę na kogoś!
Znasz ten koncept, prawda? "Szatan, Diabeł, żydzi, masoni, sąsiad spod czwórki".
Tak, ludzie uwielbiają ciągle obarczać swoim "poczuciem winy" inne istoty. A najbardziej lubią zwalać ten ogromny kamień wewnętrznego poczucia winy na wymyślonych wrogów.
Na wrogów którzy tak naprawdę nie istnieją. A może? Kto wie?
"Nic z tym nie zrobiłem, a mogłem coś zrobić, mogłem coś zmienić". Ale to ich rzeczywistość, oni biorą odpowiedzialność za swoje myśli, czyny i słowa.
Mogli coś zrobić, a nie zrobili. Jaka szkoda...
i co Teraz?
Zegar tyka. A czas mija. Z dnia na dzień coś się zmienia. Ktoś umiera. Ktoś się rodzi. Ktoś szuka zbawienia.
"Czy to ma znaczenie?" - spyta ktoś zbyt zajęty swym codziennym życiem by stać go na chwilę zastanowienia.
A wystarczy trochę logiki. Wszak liczy się rezultat działań.
A rezultatem jest: Totalny Chaos. Młodzież zdemoralizowana, starzy znerwicowani. Ludzie chorzy, ze strachem w oczach, nie mający nadziei, skłóceni, pozostawieni sobie. Jedni obarczają winą drugich i vice versa... i tak w kółko. A czas mija. Powoli zaczną zdawać sobie sprawę z tego co robią,
a jeśli już ci myślący będą wiedzieć na czym to polega - oni będą próbować "przebudzić" tych którym myślenie wychodzi "troszeczkę" gorzej...
i wiesz co się wtedy stanie?
Prawda?

cys23

2013-04-18, 09:40
Nie mieszaj ludziom w głowach...

Wczoraj pan w telewizji powiedział mi że wszystko jest OK!

trabus

2013-04-18, 09:46
Hah masz talent chłopie ile nad tym siedziałeś? xD I tak Cię zwyzywają od Polaczków i gimbusów ale ch*j tam :D Dobre to masz.

McMenel

2013-04-18, 10:11
I co w związku z tym ?? Przecież każda władza dąży do tego aby maksymalnie ogłupić społeczeństwo. Nie ważne czy to PiS czy PO czy inne ścierwo. Taki jest naturalny porządek rzeczy. Jesteś na szczycie i chcesz się tam utrzymać za wszelką cenę.

krzyhhh

2013-04-18, 10:43
Cytat:

A więc, Panie White?


chodziło ci o tego Pana White?


Th...........ut

2013-04-18, 14:12
krzyhhh napisał/a:


chodziło ci o tego Pana White?



Być może ;p. Przekaz tego tekstu jest dość jasny moim zdaniem. Mam tego jeszcze więcej - głównie dialogi między wymyślonymi postaciami "Panem White" i "Panem Black". Tutaj Pan Black przedstawia temu drugiemu cały ten "koncept", można powiedzieć, że jak na przesłuchaniu. Co do ich pseudonimów to oczywiście pomysł "zerżnięty" z "Reservoir Dogs".

i taki mały trik - tekst jest zapętlony to znaczy, że na końcowe pytanie: "Prawda?" Mr Black może dalej gadać od początku: "Bo widzisz..."itd. i można czytać w nieskończoność - to jest ważny trik w interpretacji.

hello_world

2013-04-18, 14:29
To jest "Sztuka wojny" Sun Tzu. W skrócie opisałeś to na czym ta strategia wojenna polega.

Google nie gryzie, poczytajcie o tym a dowiecie się, że Rosja prowadzi taką wojnę przeciwko nam.
Dodatkowo hasło: "przewrót ideologiczny"

Forcell

2013-04-18, 15:31
będzie za późno

Roozek

2013-04-18, 15:38
Czekam, aż ktoś wpadnie na pomysł bojówki sadoli :D

goldenguti

2013-04-18, 15:39

a tak btw to całkiem mądre co napisałeś...daje do myślenia :D

Orsi

2013-04-18, 15:43
@up
A naprawdę warto...
Edit: zły kąt ustawienia matrycy w lapku i napis na dole staje się nie widoczny :-/

maniiiek

2013-04-18, 15:52
Bardzo mądrze powiedziane ale wiesz co? Przeczytałem, pokiwałem głową a teraz tak samo jak każdy inny pójdę i będę robił swoje nadal. I to jest właśnie najgorsze.

defcon1

2013-04-18, 15:56
Polecam wszystkim książkę "451 stopni Fahrenheita", piękna wizja świata sprzed 60 lat, która niemal w całości się sprawdziła.