Ma haja bo mózg nie ma tlenu, Chociaz z drugiej strony jeśli to właśnie sprężone powietrze to skąd ona ma tego haja ? Słychać już taki głos ogłupiony chociaż nie wiem może to jakis hamerykański standard.?..
Ale zbyt długo nie pociągnie kiedys przesadzi z zaciaganiem
Puszka zawiera chemikalia szkodliwe dla człowieka. Jest na niej ostrzeżenie, aby chronić przed dziećmi i działa drażniąco na oczy, skórę oraz drogi oddechowe.
kondziu7 napisał/a:
Ma haja bo mózg nie ma tlenu
Hrodgar napisał/a:
@kondziu7, właśnie chodzi o to ze mózg ma czysty tlen, który właśnie powoduje taki odlot.
Piszę by uniknąć dalszych nieporozumień spowodowane niektórymi komentarzami powyżej.
Cóż wiele osób myśli że Sprężone powietrze w puszce zawiera powietrze. ch*ja Prawda. Zwykle takie coś zawiera gaz zwany Tetrafluoroetanem, towarzyszy mu też taki gaz zwany Difluoroetanem. Jeżeli się nawdychacie tego czegoś w dużych ilościach (Np. by jak w/w bohaterka filmu "Chodzić w blasku słońca") możecie krótko mówiąc, udusić się nie wiedząc nawet o tym.
Teoretycznie na rynku są Puszki z "Prawdziwym" Sprężonym powietrzem (+ pompka do "doładowania"), Ale są droższe i słabsze, więc słabiej się sprzedają, i bardziej opłaca się sprowadzać z Chin w/w gówno zwane "powietrzem".
Nihil novi, dobrych parę lat temu zawodnicy z bloku obok robili podobnie - z tym ze mieli gaz do zapalniczek Efekt baardzo podobny do pani na filmikach
Osobiście nie odważyłem się
Hrodgar gdyby ładowała w siebie czysty tlen to zaczynałaby się dość szybko hiperwentylować. To coś w puszkach to nie jest tlen jak z butli w R1 tylko chemia z domieszką powietrza.