Całe szczęście że się cały pali, bo jakby zajęło się tylko kilka górnych pięter, to by się zawalił

Jeżeli wierzyć wiadomościom to nikt nie ucierpiał a ogień już ugasili. Ponoć dzięki regularnym ćwiczeniom przeciwpożarowym oraz konstrukcji budynku udało się zminimalizować ofiary. Jeżeli to prawda to wydaje mi się, że powinniśmy się uczyć od chinczyków a nie odwrotnie. U nas jak gdzieś pożar to nikt nie wiedziałby co robić tylko by w krzyku i strachu uciekał bez namysłu gdzie biegnie. W sumie jak u nas ćwiczenia i szkolenia bhp ograniczają się do podpisania dokumenciku o odbytym szkoleniu...

Żółtki muszą nauczyć hamburgerów budować wieżowce. Ten się pali cały od dołu do góry i się nie rozpada na kawałki jak WTC w 2001 roku.

Pleciesz głupoty, tam też się nie rozpadł tylko główna konstrukcja stalowa została przegrzana od palącego się paliwa i się poskładała.

Chińskie WTC. Na pewno zrobione z ognioodpornych materiałów.

chinczyki to dopiero co2 generują ...

Pleciesz głupoty, tam też się nie rozpadł tylko główna konstrukcja stalowa została przegrzana od palącego się paliwa i się poskładała.

taaa, tak samo jak wtc7, zawaliło się w kilka sekund, bo parę kawałków spadło na budynek i podpaliło. Był to 3 drapacz chmur w historii, który zawalił się od pożaru. Poprzednie dwa to wtc 1 i wtc 2. Cóż za zbieg okoliczności! I taki jest oficjalny raport: pożar spowodował zawalenie, same uderzenia nie zrobiłyby nic, mniej więcej tak jak kilkadziesiąt lat wcześniej uderzył samolot w Empire State Building.

Komuś się ubezpieczenie kończyło

@UP
Porównywanie uderzenia B-25 w 1945 w Empire State Building do uderzenia Boeinga 767 w WTC to jak porównać uderzenie w dom jednorodzinny małym fiatem i tirem. Nawet jeśli ten B-25 byłby w pełni załadowany to ważyłby max 15 ton. 767 waży 10 razy tyle. Oprócz różnicy w wadze należy porównać ilość paliwa którą miały samoloty. B-25 z pełnym zbiornikiem to max 2536 litrów paliwa. a ten nie miał pewnie nawet pół zbiornika. 767 ma zbiornik na 91380 litrów a w momencie uderzenia w WTC miał ponad 75000.
Trzeba również wziąć pod uwagę konstrukcję budynków Empire powstał w latach 30-tych a WTC w 70-tych. W WTC materiały i ich wytrzymałość obliczono bardziej na styk. W Empire uderzenie B-25 uszkodziło konstrukcję zewnętrzną nie naruszając konstrukcji stalowej. Pomijając kilka odkształconych elementów ale żaden nie pękł . Nawet nity łączące wygięte elementy z resztą konstrukcji nie uległy uszkodzeniu.

Ile wytrwał WTC w płomieniach?
Obie wieże?
Bo ten chiński budynek z 2000 roku się zjarał w 20 min.
Na dziś oficjalne komunikaty podają, że nikomu nic sie nie stało, za to interesujące, że 200 metrowy wieżowiec spłonał jak zapałka.

@UP
Porównywanie uderzenia B-25 w 1945 w Empire State Building do uderzenia Boeinga 767 w WTC to jak porównać uderzenie w dom jednorodzinny małym fiatem i tirem. Nawet jeśli ten B-25 byłby w pełni załadowany to ważyłby max 15 ton. 767 waży 10 razy tyle. Oprócz różnicy w wadze należy porównać ilość paliwa którą miały samoloty. B-25 z pełnym zbiornikiem to max 2536 litrów paliwa. a ten nie miał pewnie nawet pół zbiornika. 767 ma zbiornik na 91380 litrów a w momencie uderzenia w WTC miał ponad 75000.
Trzeba również wziąć pod uwagę konstrukcję budynków Empire powstał w latach 30-tych a WTC w 70-tych. W WTC materiały i ich wytrzymałość obliczono bardziej na styk. W Empire uderzenie B-25 uszkodziło konstrukcję zewnętrzną nie naruszając konstrukcji stalowej. Pomijając kilka odkształconych elementów ale żaden nie pękł . Nawet nity łączące wygięte elementy z resztą konstrukcji nie uległy uszkodzeniu.

No, w wtc 7 nic nie uderzyło i spadło na niego trochę odłamków z wtc 1 i 2, a złożyło się w kilka sekund porównywalnie do wtc 1 i 2. O tym sadolowi eksperci nic nie powiedzą, bo cała sprawa jebie od początku na kilometr, nie mówiąc o tym śmiesznym nagraniu samolotu uderzającego w pentagon, którego na nagraniu nie widać, który magicznie wyparował przy uderzeniu i nie mówiąc o co najmniej dwóch tuzinach kamer, które by to uchwyciły, a dziwnym przypadkiem smutni panowie pozabierali taśmy z budynków naokoło. I nie mówiąc o tym, że "przypadkiem" znaleziono paszport jednego zamachowców na ulicy pod WTC, gdzie wszystko się rozj***ło podczas uderzenia. Cyrk na kołach panie, cyrk jak broń masowego rażenia w Iraku, której nigdy nie znaleźli, a posłużyli się tym pretekstem do ataku na bliski wschód, jak i oczywiście eliminacja alkaidy, czyli grupki wieśniaków pustynnych, których CIA samo dozbrajało wcześniej, żeby zdestabilizować region, do czego się przyznali. Te historie o dobroci USA i ataku są tak samo wiarygodne, jak wyzwalanie Ukrainy przez Rosję, ten sam poziom sp***olenia, ale ludzie łykną wszystko, zależnie od tego po której stronie oceanu żyją.

Wtc się zawaliło bo podłogi nie wytrzymały w miejscach gdzie wparowały te samoloty i jak zaczęły upadać jedna na drugą to sama grawitacja zrobiła swoje. Tutaj jak spadna dane piętra na kolejne, jeśli mamy podobna budowe to wystarczy że jedna pusci i potem będzie jak domino zbierać kolejne. Na razie się jara mocno z zewnątrz. Jak wygląda w kluczowych miejscach nie wiadomo

Głupi od urodzenia czy tresowany?

taaa, tak samo jak wtc7, zawaliło się w kilka sekund, bo parę kawałków spadło na budynek i podpaliło. Był to 3 drapacz chmur w historii, który zawalił się od pożaru. Poprzednie dwa to wtc 1 i wtc 2. Cóż za zbieg okoliczności! I taki jest oficjalny raport: pożar spowodował zawalenie, same uderzenia nie zrobiłyby nic, mniej więcej tak jak kilkadziesiąt lat wcześniej uderzył samolot w Empire State Building.

Szkoda czasu na debili. Odpuść bo i tak nie ogarną

Głupi od urodzenia czy tresowany?
… Odpuść bo i tak nie ogarną

Nie ma to jak wyzywać kogoś od głupka, po czym samemu napie**alać błędy ortograficzne.

Nie ma to jak wyzywać kogoś od głupka, po czym samemu napie**alać błędy ortograficzne.

oni nie ogarną
on nie ogarnął

dobrze napisała bo jak widac w 2022 co sie dziwic po plandemii tyle matołów piszących cos o "przegrzaniu" konstrukcji... totalne dna.

Jak Wtc mieli wyburzyć ale za dużo było syfu i problem z wyburzeniem to..... Zróbmy to po nowemu

Wtc się zawaliło bo podłogi nie wytrzymały w miejscach gdzie wparowały te samoloty i jak zaczęły upadać jedna na drugą to sama grawitacja zrobiła swoje. Tutaj jak spadna dane piętra na kolejne, jeśli mamy podobna budowe to wystarczy że jedna pusci i potem będzie jak domino zbierać kolejne. Na razie się jara mocno z zewnątrz. Jak wygląda w kluczowych miejscach nie wiadomo

japie**ole powiedz, że żartujesz. Naprawde ktoś w 2022r. Dalej wierzy, że te wieżowce nie zostały zdetonowane ładunkami i zawaliły się od uderzania samolotu ? O ja pie**ole, ale Ty musisz być k***a głupi