Żona odwróciła się do mnie, gdy spaliśmy w jednym łóżku.
- Słyszałeś może alarm przeciwpożarowy? - zapytała zaspanym głosem mając ciągle zamknięte oczy.
- Nie, kochanie - odpowiedziałem - jesteś zmęczona.
I wyskoczyłem cicho przez okno.
up
Problem rozumiem, ale samobójstwo nie jest najlepszym sposobem pozbycia się żony, rzekłbym nawet nieco idiotycznym jeśli ktoś nie wierzy w życie pozagrobowe.
up
ja pie**ole jakim cymbałem jesteś, przeczytaj k***a ten kawał jeszcze z 10 razy to moze zrozumiesz. Jakie samobójstwo ? Jeszcze k***a życie pozagrobowe w temat wpie**alasz heh. Idź sznurówki ucz się wiązać a nie kawały rozkminiasz.