Trzech protestujących przeciwko czemuś głośno wykrzykiwało swoje racje by dać upust swojej frustracji, nie ważne z czego wynikającej. Nie spodobało się to kierowcy, który przez zatarasowanie drogi najpewniej gdzieś się spóźnił lub po prostu wezbrała w nim złość na argumentowanie tłumu. Dodając gazu dał popalić trzem krzykaczom w dodatku paląc gumę. Dym z palonej opony przywodził na myśl mgłę na bagnach, w której zagubione dusze tułają się nie mogąc znaleźć wyjścia z opresji.
specjalnie się zalogowałem, żeby to samo napisać. @fantastico wchodzi w nowy wymiar opisów... pytanie, czy skończyła się wena z krótkimi? Czy może wejście na kolejny poziom stanu umysłowego przygotowującego się do odpalenia jakiejś mega niespodzianki.
fantastico pisze swoje komentarze. Ludzie czytając to reagują różnie. Edukacja społeczeństwa bez wulgaryzmów. Kim jest fantastico będzie to zagadką niczym "kim jest "Czuły_Wojtek" z onetu"?
Lubiłem opisy Fantastico jak były krótkie i śmieszne, a tego w ch*j nie czytam. Nie mam k***a ochoty ani czasu. Trzy linijki albo tl;dr. Jeszcze mam kilka szarych komórek i nie chcę ich stracić.
