Pracuje jako psychoterapeuta dla ludzi w srednim wieku, mówi im tak:
- Widzisz jesteś blisko 50 rośnie ci brzuszek, cyce obwisają, i pośladki też, nikt juz z tobą nie chce gadać, bo zamieniasz sie w starego pierdziela. nie to co Ja, popatrz prawdziwe dzieło sztuki, nie mam zmarszczek, bo powszywałem sobie takie kulki w ciało, mie widać że mam zaćmę bo sobie uczerniłem oczy, nikt mnie już z twarzy nie poznaje, więc mam wielu nowych znajomych, obwisłe ciało? nie problem jest potatuowane jak " Newsweek" Więc już nie widać ile mam lat, kim jestem, ani jak kiedyś wygladałem, miejscowi Metale mi sie kłaniają, a sasiedzi, uskakują na schodach, nawet nie musze nosić maseczki, bo kazdy boi sie mi zwrócic uwagę.
Nawet nikt nie zauważa że mam siwe włosy.
Odzyskałem jakby drugą młodość, znów mam jakby 25 lat.
Już wiesz co robić?