ehh żule jak żule, wszędzie ich pełno. nie wiem czemu ludziom wydaje się że usa jest wolna od marginesu i biedy. miałam znajomą, która mieszkała w tej absolutnej idylli, pępku raju -- hollywood, i nawet ono ma swoją drugą, nieznaną stronę.
Jak dla mnie to po tych zdjeciach widze tylko tyle ze nawet menelom lepiej sie zyje w ameryce :/ przynajmniej w moim miescie menele pracuja na wodke sprzataja cale miasto z puszek, wykonuja kawal roboty. A tu widze ze oni tylko zebrza, i widze ze napewno conajmniej raz w misiacu maja kontakt z woda. Do tego wygladaja na szczesliwszych niz polak ktory zarabia 2500 tys miesiecznie.